Choroba to stan, w którym nasz organizm daje nam oznaki, że nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno. Są to zmiany strukturalne, które niejednokrotnie wymagają interwencji lekarza. Z pewnością każdy z nas spotkał się z tym przykrym momentem. W takich przypadkach nierzadko też wizyta kończyła się kuracją antybiotykiem, który miał postawić nas na nogi.
Antybiotyk leczy, ale nie bez skutków ubocznych
Antybiotyki są lekami, które najczęściej stosujemy w przypadku infekcji bakteryjnych. Dzięki nim jesteśmy w stanie w krótkim okresie wyleczyć chorobę, a wszystko z racji tego, że wykazują działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Warto w tym miejscu zauważyć, że preparaty nie okażą się nadzwyczaj skutecznie w przypadku infekcji wirusowych.
Niemniej jednak, antybiotyk jest jednym z najczęściej przepisywanych produktów leczniczych przez lekarzy pierwszego kontaktu. Sytuacja staje się szczególnie dynamiczna podczas wzmożonych okresów zachorowań, kiedy przychodnie POZ wypełniają się pacjentami. Antybiotyki, choć skuteczne, mają też swoje wady. Ich działanie zaburza przede wszystkim równowagę mikrobiologiczną. Dzieje się tak, ponieważ mamy do czynienia ze zwalczaniem wszystkich rodzajów bakterii – w tym także tych dobrych. Skutkiem tego jest wyjałowienie flory bakteryjnej, która w dużym stopniu odpowiada za naszą odporność, trawienie, czy przyswajanie składników odżywczych.
Z powyższego wynika, że antybiotykoterapia, choć skuteczna, przyczynia się do osłabienia naszego organizmu. To z kolei przyczynia się do możliwości długotrwałego odczuwania skutków ubocznych takich jak uczucie ogólnego rozbicia, czy brak energii do działania. Warto wiedzieć, że możemy wspomagać się różnymi alternatywami, które pozwolą nam w możliwie maksymalny sposób uniknąć przykrych dolegliwości.
Wzmacnianie flory bakteryjnej
Kluczowym zagadnieniem w odniesieniu do antybiotykoterapii jest wzmocnienie naszej flory bakteryjnej. Zadbanie o tą kwestię sprawi, że nasz organizm będzie silniejszy zarówno w trakcie przyjmowania leku, jak i po jego ukończeniu.
Przede wszystkim należy zadbać o przyjmowanie probiotyków. Z tego rozwiązania należy skorzystać już na etapie przyjmowania tabletek. Dzięki temu przyczynimy się do zminimalizowania uszkodzenia flory bakteryjnej. Co więcej, probiotyki są również polecane po skończonej kuracji po to, aby nasza flora miała możliwość powrotu do całkowitego zdrowia. W granicznych przypadkach odbudowa flory może trwać nawet 6 miesięcy! Pamiętajmy jednak, że probiotykoterapia nie jest polecana każdemu. Szczególnie ostrożne powinny być osoby z niedoborami odporności oraz ciężkim zapaleniem trzustki.
Poza opisanym powyżej rozwiązaniem warto zadbać o odpowiednią dietę. Pomocne okażą się wszelkiego rodzaju produkty bogate w dobroczynne bakterie, takie jak kefiry, maślanki, czy kiszonki. Odpowiedni pokarm nie powinien również zawierać produktów ciężkostrawnych, wysoko przetworzonych oraz alkoholu. Dobrze, jeżeli w diecie pojawi się spora dawka warzyw, owoców i ryb.
Ostatnią kwestią, jaka może pozytywnie wpłynąć na nasz organizm po antybiotykoterapii jest zmiana sposobu życia. Mamy tutaj na myśli przede wszystkim odpowiednią ilość snu, unikanie stresu oraz używek. Przyczyni się to nie tylko do odbudowy flory bakteryjnej, ale do ogólnej poprawy stanu naszego zdrowia.